Miłość sama Ciebie odnajdzie
Czasami nachodzi mnie ochota na
pisanie o naprawdę dziwnych porach, jednak najczęściej nie mogę wtedy akurat
pisać i muszę czekać aż będę miała dostęp o komputera czy laptopa. Jednak
najczęściej później nie piszę się już tak dobrze. A może tak mi się tylko
wydaje. Może i wtedy miałabym problem z przelaniem moich myśli na papier (a
może jednak ekran?). W każdym razie spróbuję ponownie znaleźć to natchnienie, a
może tylko mi się wydaje, że w ogóle je miałam?
Wczoraj
zastanawiałam się nad sensem miłości. Czy taka nastoletnia miłość ma w ogóle
sens? Czy może to, że młodzi ludzie przejmują się tym, że nigdy nie byli na
randce, nigdy się nie całowali stało się problemem dopiero, gdy wątki
nastoletniej miłości zaczęły się pojawiać wszędzie? Nie da się ukryć, że w
każdej książce, serialu, filmie skierowanym do kilkunastoletniej publiczności pojawia
się wątek miłosny. Główne bohaterki mają miłosne rozterki, nie wiedzą ja ubrać
się na randkę, czy jak zagadać do osoby, która im się podoba. Ale czy to
naprawdę są tak ogromne problemy? Czasami gdy słyszę o problemach innych ludzi
w wiadomościach albo nawet gdy sama czegoś doświadczam, zastanawiam się jak
główne bohaterki mogą się aż tak przejmować tym, że ktoś tam na nie spojrzał
albo tym, że nie maja odpowiedniej sukienki. Wtedy nie mogę przestać myśleć o
tym jakie one są płytkie, ale i tak dalej czytam, czy oglądam i nawet trochę im
zazdroszczę. Szczególnie, gdy wszyscy na około mnie są szczęśliwie zakochani. Pomimo
tego, że wiem, że mam jeszcze naprawdę dużo czasu na miłość czasami jestem
przygnębiona, gdy widzę, że moi znajomi tworzą pary. Nawet gdy się rozstają to
trochę im zazdroszczę, choć w sumie nie powinnam. Po prostu chciałabym przeżyć
nawet takie wakacyjne zauroczenie. Jednak czasami myślę sobie, że chyba
wolałabym spotkać ukochaną osobę i być z nią do końca życia, nawet jeśliby to
oznaczało, że zakocham się dopiero po czterdziestce.
W sumie to my też jesteśmy sobie winni.
Niektórzy wchodzą w związki na siłę, bo wszyscy już przeżyli pierwszą randkę,
pierwszy pocałunek i przez to, że tak robią zostaje co raz mniej osób, które nie
byłyby jeszcze nigdy w związku. Tak naprawdę w tym wieku prawie nikt nie jest
prawdziwie zakochany, najczęściej to tylko zauroczenia lub podążanie za
rówieśnikami, bo Janek ma już dziewczynę, a ty nie chcesz być od niego gorszy.
To nie jest miłość!
By
miłość była prawdziwa na początku ważna jest przyjaźń. Może najpierw byłoby
warto z kimś się zaprzyjaźnić, a dopiero później zacząć myśleć o związku? A
przede wszystkim nie warto szukać miłości na siłę, bo taka miłość długo nie
przetrwa, bardzo szybko się wypali. Lepiej poczekać. Miłość sama w końcu Cię
znajdzie :) .
W szczególności z ostatnim zdaniem się zgadzam w 100%. Miłości nie należy szukać na siłę, ponieważ tak jak napisałaś znajdzie Cię ona sama w najmniej odpowiednim momencie :) Śliczny bukiecik kwiatów :) Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Zawsze jak czytam Twoje posty czy komentarze to mam ogromne wrażenie Twojego podobieństwa do mojej przyjaciółki. Nie dość, że i co do tego, że na miłość trzeba czekać się zgadzacie to i Twój login strasznie mi się z nią kojarzy. Przypadek?
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Zdecydowanie przypadek 😘
UsuńZgadzam się. Miłości nie należy szukać na siłę, ta prawdziwa przyjdzie sama. :)
OdpowiedzUsuń